 |
|
Czasami zastanawiam się,
czy myślisz jeszcze o mnie
spoglądając w jej oczy...
|
|
 |
|
- Kocham Cię.
- Przepraszam, że ja nie potrafię pokochać Ciebie.
|
|
 |
|
Podobno miłość nie odchodzi,
ani nie zmienia właściciela.
Miłość czasem usypia.
Ale się budzi.
Zawsze.
|
|
 |
|
Nie mogę nikogo pokochać.
Jeśli czegoś byłam pewna, to tego,
że kochana osoba potrafi złamać serce.
Moje już złamano, rozbito na tysiące kawałeczków.
Nie chce tego przechodzić kolejny raz.
|
|
 |
|
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam,
a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić
i uwolnić serce od conocnych rozpaczy.
Nie używając żadnego słowa,
nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku.
Taki był..
|
|
 |
|
Nie chcę pozwolić sobie na więcej niż zauroczenie,
wmawiając sobie, że to nie moja bajka.
|
|
 |
|
*A jeśli nie możesz dojść do siebie, to... Chodź do mnie!*
|
|
 |
|
Zegar biologiczny odezwał się w jej głowie,
skupiając wszystkie myśli
by wykonać to jedno zadanie - obudzić się.
I tak ma co noc. Jej sen zagłusza muzyka na dwa.
Zmęczenie powoli rozlewa się po jej ciele.
Zamknęła oczy. Jest już z Nim.
Wciąż przychodzi kolejny dzień,
który zna na pamięć.
Zaczyna od nowa powtarzać
te same czynności sprzed dwóch miesięcy.
Wszystko ma idealnie zaplanowane.
Tak jak lubi..
|
|
 |
|
Zanim zasnęła robiła bilans dnia,
myślała czy jest On bardziej na plus czy minus.
Pisał Jej dobranoc, kłóciła się z Nim,
że przyjedzie dzień później, a potem zasypiała.
Budziła się koło 3 w nocy odbierała kilka sms'ów,
odpisywała, że usnęło Jej się.
Tak jest zawsze, wystarczała Jej chwila,
przez którą nie myślała o tym wszystkim
i już spała..
|
|
 |
|
- Mam do Ciebie pytanie. Proszę Cię o jedno,
odpowiedz na nie szczerze, nie oszukuj mnie..
- Słucham..
- Czy rok temu, gdy byliśmy ze sobą, spotykałeś się z nią?
- ...
- Proszę Cię, odpowiedz, to i tak teraz nic nie zmieni..
- Tak, spotykałem się..
- Dziękuję Ci. Wiesz za co?
- ...
- Za to, że przez ten rok, gdy miałam wyrzuty sumienia, że przeze mnie rozpadł się nasz związek, mogę się ich wreszcie pozbyć.. Myślałam, że Cię kocham, nie było tygodnia, przez ten jebany rok, żebym nie myślała o Tobie.. Rozdział w moim życiu dotyczący Ciebie dobiegł końca...
|
|
 |
|
Przy Tobie poczułam, że żyje.
Że czekolada smakuje nie tylko gdy serce pęka,
Że krople deszczu nie ukazują płaczących chmur,
Że uśmiechać można się też szczerze,
Że ktoś może kochać z miłości, a nie dla interesy.
Dzięki Tobie pokochałam życie,
zaczęłam się akceptować,
I co najważniejsze dzięki Tobie
zaczęłam oddawać uczucia innym.
|
|
 |
|
ON: Czekać. Czy to to samo, co tęsknić?
ONA: Nie. Dla mnie nie. Przy czekaniu nie budzę się o 5 rano, rezygnując z najlepszych snów. Nie przychodzę także z tego powodu już przed 7 do biura. Przy czekaniu mleko nie traci dla mnie smaku. Przy tęsknocie tak...
|
|
|
|