 |
Stała na chodniku opierając się o ogrodzenie. Czarnymi włosami targał wiatr, lecz nie zwracała na to uwagi. Zamyślona patrzyła na przejeżdżające samochody i na przechodzących obok niej ludzi. niektórych zaszczycała pogardliwym spojrzeniem zimnych niebieskich oczu. spojrzeniem,którego nie powstydziłaby się sama Królowa Śniegu. Delikatny,lecz ironiczny uśmiech wykwitł na jej ustach. Naglona myślami piętrzącymi się jej w głowie wyciągnęła notatnik z szarej torby i zaczęła go przeglądać. Wyrwała jedną z kartek, zgniotła i wyrzuciła na ziemię przydeptując ją czarnym glanem.-Bzdura- stwierdziła ruszając przed siebie. Wiatr poniósł rozgniecioną kartkę, która zatrzymała się dopiero na jakimś ogrodzeniu. Rozwinęła się. Litery na niej układały się w zdanie. "Nienawiść jest tylko iluzją siły jaką dają uczucia.."- Myliła się?
|
|
 |
Są takie momenty, w których chciałabym nic nie czuć. Zupełnie nic. Odnoszę wrażenie, że tak by było prościej. Łatwiej wtedy spojrzeć na wszystko z dystansu. Tylko dlaczego nie potrafię się wyzbyć emocji ot tak?
|
|
 |
Kolejna niespokojna noc. Niepokój krążący wokół i oczekujący na właściwy moment by zaatakować. Od samego rana jakieś dziwne uczucie beznadziei towarzyszące przez cały czas. Nieudolne próby obudzenia w sobie pogody ducha kończyły się dodatkowymi nerwami. Na nowo stawiane sobie wymagania, których nie potrafię spełnić. Zwycięstwo paranoi nad zdrowym rozsądkiem. W końcu powrót do przeszłości, do bólu, który ponad rok temu zadecydował o wszystkim..Kusząc los spytałam czy może być gorzej. Najwidoczniej może.Odnoszę wrażenie, że albo jestem przeklęta albo świat ze mnie kpi.
|
|
 |
Ironiczny uśmiech. I świadomość,że pamiętam. Ta durna prośba kiedyś usłyszana od ciebie " nie zapomnij o mnie". Prawie zapomniałam. Tak, myślałam nad tym,co się stanie dzisiaj,zastanawiałam się wcześniej. Nawet przez moment zastanowiło mnie czemu to wszystko idzie dzisiaj pod górkę. No tak, twoje urodziny. Ten cholerny dzień. Przypomnienie po całym dniu katastrof i nerwów. Dostałeś "Wszystkiego najlepszego" chociaż bardziej miałam ochotę napisać "udław sie", było by chociaż szczerze, ale trudno, wysłane.Już po fakcie.
|
|
 |
mój brzuch aż pęka z bólu przez motylki na jego widok.
|
|
 |
robiąc mu dobrze, dobrze robię i sobie, bo jestem częścią jego, a on częścią mnie.
|
|
 |
najbezpieczniej w jego sercu, najczulej w jego ramionach.
|
|
 |
czasem tracimy nad sobą panowanie. tak po prostu, z miłości.
|
|
 |
Lęk o ciebie wymazał wszystko. Całą niepewność, zwątpienie..Wszystko. Nawet oddech,który musiałam wymusić. Zrozumiałam wtedy, że gdyby coś ci się stało..Że moja egzystencja straciła by sens,że nie wytrzymałabym po prostu. Tak, możesz uznać to za idiotyczne, a mnie za wariatkę, ale taka jest prawda. Boję się powiedzieć o słowo za dużo, aby tego nie zniszczyć, jednak już nie potrafię tego dusić w sobie. Każdy dzień mnie w tym utwierdza, każda chwila. I ta ciągła myśl,że to zniszcze..
|
|
 |
Chociaż teraz jest inaczej.Tego wcześniej nie było. Nigdy wcześniej nikt nie miał na mnie takiego wpływu. Przeszłość przestaje się liczyć. Zostawiam ją, nie chcę zniszczyć tego, co zyskałam. Może i nie do końca pewnie,ale to powiem.. Liczysz się ty. Tylko ty i mam tego świadomość.
|
|
 |
Znowu zwątpiłam. W siebie i swoje decyzje. Kilka słów ,a zabliźnione rany otwierają się na nowo. Powraca ból, z początku zamglony, lecz się nasila. Niepewność znowu toruje sobie drogę do mojego serca. Nie chcę tak żyć. Nie, kiedy już się z nią raz uporałam. Może popełniłam błąd i teraz dodatkowo zranię jeszcze jedną osobę? Nie, teraz jest przecież lepiej, życie w niepewności to więzienie i codzienna walka o kolejną dawkę kłamstw. Może i tego mi brakuje?Czy aż tak bardzo przyzwyczaiłam się do nich?
|
|
|
|