 |
Tydzień po tym całkiem przypadkiem, poszłam na spacer mijając jego klatkę. Stał z nią, całując ją w usta jego oczy spojrzały na moją czapkę. Szłam dalej, tak obojętnie gdy on krzyknął 'to nie tak jak myślisz'. I może wszystko byłoby piękne, gdybym nie czuła, że byłam mu bliska.
|
|
 |
Przed poznaniem jego, byłam całkiem inna. Miałam zły charakter, zadawałam się z najgorszym towarzystwem, od chłopaków trzymałam się daleko w końcu nadal leczyłam pozostałości po byłym. Kiedy go poznałam, wszystko się zmieniło. Próbowałam nie śmiać się kiedy chciał mnie rozśmieszyć ale nawet nie zauważyłam kiedy co wieczór czekałam z telefonem w ręce, aż napiszę, śmiałam się do ekranu laptopa, pierwszą myślą kiedy wstałam był on. Teraz? Siedzę bez niego, z mokrymi chusteczkami od łez, rozmytym makijażem i ulubionymi nutami Pih'a w słuchawkach.
|
|
 |
Tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk.
|
|
 |
Boże, tylko pozwól zapomnieć skoro nie mogę go mieć.
|
|
 |
Wiesz dlaczego palę i upijam się na wszystkich imprezach? Dlaczego pyskuje nauczycielom w szkole i nie słucham rodziców? Tylko po to, żebyś zrozumiał, że bez Ciebie sobie nie radzę, wrócił i przemówił mi do rozsądku.
|
|
 |
Uwierz w jego serce zbyt dobre,gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre. | Bisz ♥
|
|
 |
Wierzę, że wróci. W końcu obiecał, że nigdy mnie nie zostawi. A on zawsze dotrzymywał słowa, prawda?
|
|
 |
- Chciałabyś, żebyście zostali przyjaciółmi ? - Nie. Nie potrafiłabym spotykać się z nim, nie oderwałabym wzroku od jego ust i oczu, nie umiałabym cieszyć się z jego szczęścia, kiedy znalazłby sobie nową dziewczynę. To rozpierdoliłoby mnie całkowicie.
|
|
 |
Proszę, tylko miej świadomość, że to ja kiedyś nie odpiszę, odrzucę połączenie i przejdę obok Ciebie obojętnie.
|
|
 |
Choć teraz potrafię już docenić czas, ale nienawidzę go za to, jak nas zmienił. Pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać,
a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni.
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze? Ja wciąż wierzę do końca w każde Twoje słowo i obietnice.
|
|
|
|