Tydzień po tym całkiem przypadkiem, poszłam na spacer mijając jego klatkę. Stał z nią, całując ją w usta jego oczy spojrzały na moją czapkę. Szłam dalej, tak obojętnie gdy on krzyknął 'to nie tak jak myślisz'. I może wszystko byłoby piękne, gdybym nie czuła, że byłam mu bliska.
|