 |
"Na betonie arcydzieła, jak Picasso naszych czasów"
|
|
 |
Proszę Cię tylko o jedno – nigdy nie zmieniaj numeru telefonu. Kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefonicznej i nacisnę zieloną słuchawkę. A po Twoim‚ "słucham?"‚ powiem Ci wszystko, obiecuję. Powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam. Powiem Ci też, że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra – zwyczajnie usuwając się z drogi.
|
|
 |
Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim. ♥
|
|
 |
To ona pierwsza wzięła go za rękę, tak naturalnie, jakby ta ręka zawsze do niej należała, a on odchylił do tyłu jej twarz i mocno pocałował, jakby całowali się zawsze i jakby nikt inny tego tak nie robił. ♥
|
|
 |
Jeżeli dwoje ludzi decyduje się być ze sobą to znaczy, że od tej pory nie liczy się już ” ja ” lecz ” my „. Liczą się wspólne potrzeby, wspólne plany, wspólne marzenia, wszystko staje się jednością. Z dwóch ciał powstaje jedna dusza, jedno serce. I nieważne czy to jest pierwsza miłość, druga czy dziesiąta, zawsze należy traktować ją jako jedyną, wyjątkową i niepowtarzalną, a przede wszystkim o s t a t n i ą .
|
|
 |
Podstawowa zasada – nikt, nawet najbliższy przyjaciel, nie przekona zakochanego człowieka, że nie powinien kochać.
|
|
 |
` to taki stan, w którym przechodząc przez ulice modlę się w myślach by ktoś we mnie wjechał.
|
|
 |
` co byś zrobiła gdyby był to ostatni dzień w twoim życiu ? hm ja myśle, że bym przeprosiła każdego kogo skrzywdziłam, myślę że chciała bym wszystko ponaprawiać co mogło by być możliwe a nie mogłam się do tego zabrać i myślę, że bym popracowała nad sobą ... i powiedziała bym najważniejszym osobom szczere ” Dziękuje ” za to, że byli i będą ze mną do końca, za to że kochali, i kochać będą do końca i za to, że pomagali i śmiali się w takich momentach oraz za to, że po prostu akceptowali mnie .
|
|
 |
nie obchodzi mnie to z kim rzygasz przy rowach, komu wkładasz rękę w majtki, kto krzyczy "więcej i więcej" , czyja ślina wlewa ci się do gardła a ty ją przełykasz i trujesz się toksynami jadu ze skamieniałego serca. Już nawet alkohol etylowy ci nie szkodzi ani tytoń ani dragi , najlepszą toksyną do zabicia swojego "ja" jesteś TY.
|
|
 |
bo tu nie ma nieba, jest prześwit między wieżowcami, a serce to nie serce , to tylko kawał mięsa. No a życie? Jakie życie? Poprzecinana linia na dłoniach, a Bóg? nie ma Boga. Są tylko krzyże przy drogach.
|
|
 |
Żyj tak, abyś po latach mógł powiedzieć: przynajmniej się nie nudziłem.
|
|
 |
Nastaw się, że życie da ci w dupę, tylko nie nadstawiaj się zbyt często.
|
|
|
|