 |
|
Możemy po prostu popełnić samobójstwo w swoich myślach i zacząć nasze istnienie od nowa.
|
|
 |
|
Ścieżka do nieba prowadzi przez całe mile chmurnego piekła, aż na sam szczyt, Nie patrz za siebie.
|
|
 |
|
stracić pewność siebie to uwierzyć, że nie jest się najlepszym w tym jakim się jest.
|
|
 |
|
Gdy poczujesz moje ciepło spójrz mi w oczy, uważaj tam kryją się demony, nie zbliżaj się zbytnio.
|
|
 |
|
To dziwne uczucie, patrzeć na osobę, która kiedyś dla Ciebie była kimś ważnym, a teraz jedyne co czujesz to obojętność.
|
|
 |
|
Wiem, że trudno ze mną wytrzymać i właśnie to sprawia, że dwa razy bardziej doceniam tych którzy zawsze są przy mnie.
|
|
 |
|
ą słowa, które trudno wypowiedzieć. Są chwile, które ciężko zapomnieć. Są noce, które przepłaczesz. są bajki, w które wierzysz ale nie ma takiej minuty, która wróci.
|
|
 |
|
Problem w tym, że byłam zawsze, dla każdego i o każdej porze. Tylko nieliczni byli wtedy, kiedy ja potrzebowałam pomocy. / aniusssia
|
|
 |
|
Jesteś o krok od szczęścia. Dlaczego się cofasz?/ aniusssia
|
|
 |
|
Brakowało mi tych rozmów przed spaniem, czekaniem cały dzień na wiadomość od Ciebie, 'Kocham Cię' między rozmowami. Znów w szkole będę uśmiechać się jak głupia dostając od Ciebie wiadomość na lekcji, przyjaciółka będzie się śmiać, że błyszczą mi oczy a uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Przerażające jak na mnie działasz.
|
|
 |
|
Powiedział: "nie kocham Cię i nigdy nie kochałem, nie wiem jak to nazwać, chyba pożądaniem, byłaś taka piękna kiedy Cię ujrzałem, ciało było piękne, duszy znać nie chciałem. Dobrze wiesz, że nie mamy motylków, tylko uścisk w spodniach, wiem, że ta prawda nie jest dla Ciebie wygodna, nic nie poradzę, płonę przy Tobie jak pochodnia, odejdę mimo, że seks to nie zbrodnia." Uwierzysz, że to powiedział? Bo mi jakoś trudno. Co Ona miała powiedzieć? Że Jej cholernie smutno? Wolałaby, żeby odszedł, bo uznał Ją za nudną, ubrudził Jej ciało, Ona czuła się brudną. A kiedyś była czysta jak poranna rosa, piękna niebieskooka, o ślicznych blond włosach. To był pierwszy chłopak, z Nim porzuciła 'posag', a On podciął skrzydła, jak siano ścina kosa./ aniusssia
|
|
 |
|
Miałem marzenia i plany. Podobno człowiek, który się ich wyzbywa przestaję być człowiekiem. Zaczyna się cofać emocjonalnie i duchowo, stając się maszyną. Po prostu umiera. Miałem to, miałem szczęście i nawet uśmiech na twarzy. Miałem chwile, które mogłyby posłużyć do scenariusza filmu czy to horroru, romansu, a może komedii. Miałem serce, może chore, ale było. Miałem duszę, trochę zagubioną i rozmarzoną, ale zachwycała, gdy wgłębiałeś się w nią. Dziś, teraz, mam rany i blizny. Roztrzaskane serce i podartą duszę. Zranioną nadzieję i zgwałconą wiarę. Marzenia prysły jak czar tamtych dni. A plany, kurwa, przecież i tak je chuj strzeli. A co będzie jutro? Jutro będzie kolejny dzień. Kolejny, który nie zmieni zupełnie nic. I choć chciałbym przestać się gubić w ciemnościach wnętrz mojego ciała, nie potrafię. Potrzebuję Słońca. Słońca, które ogrzeje i rozświetli mnie. Ale czy dziurawy Księżyc może prosić o Słońce?
|
|
|
|