głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 0patrztomy

Kiedyś zapragnął zabawić się w miłość. Zapomniał o tym  że zabawki tak szybko się psują...   fadetoblack

fadetoblack dodano: 9 maja 2012

Kiedyś zapragnął zabawić się w miłość. Zapomniał o tym, że zabawki tak szybko się psują... / fadetoblack

Każdy idealnie zna uczucie  kiedy musi coś zrobić  ale w tym samym czasie AKURAT wynajduje sobie do zrobienia co innego.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 9 maja 2012

Każdy idealnie zna uczucie, kiedy musi coś zrobić, ale w tym samym czasie AKURAT wynajduje sobie do zrobienia co innego. / fadetoblack

Próbowałem być doskonały dla Ciebie do tego stopnia  że zapomniałem  czym są prawdziwe uczucia. Utonąłem w fałszu.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 9 maja 2012

Próbowałem być doskonały dla Ciebie do tego stopnia, że zapomniałem, czym są prawdziwe uczucia. Utonąłem w fałszu. / fadetoblack

Przypominam wydrążoną wiśnię  której centrum   pestka   wpadło do kosza na odpadki. Moje serce potraktowano podobnie. Wyciekająz niej teraz soki   życiodajna krew  której nic nie zatrzymuje. Otwarto krwiobieg. Umarły uczucia. Została jedynie cienka skórka z miąszem  już nie tak doskonała jak wcześniej.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 9 maja 2012

Przypominam wydrążoną wiśnię, której centrum - pestka - wpadło do kosza na odpadki. Moje serce potraktowano podobnie. Wyciekająz niej teraz soki - życiodajna krew, której nic nie zatrzymuje. Otwarto krwiobieg. Umarły uczucia. Została jedynie cienka skórka z miąszem, już nie tak doskonała jak wcześniej. / fadetoblack

Każdy mój dawny znajomy nie poznaje mnie. Nie wie  kim się stałam  tak bardzo zmieniłam się pod Twoim wpływem.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 9 maja 2012

Każdy mój dawny znajomy nie poznaje mnie. Nie wie, kim się stałam, tak bardzo zmieniłam się pod Twoim wpływem. / fadetoblack

jakim wariatem trzeba być  żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.

definicjamiloscii dodano: 9 maja 2012

jakim wariatem trzeba być, żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.

mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle  że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał.  powtarzałam  Jego słowa  ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta  czytając z nich wszystko.   uwielbiam Cię...   powiedział  a ja posłusznie powtórzyłam  jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny.   nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie  a Ty zasłużyłaś na wiele więcej.   dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko    odparłam . Jego wargi  przylegające teraz do mojego ucha  wygięły się w uśmiechu.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2012

mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle, że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał. "powtarzałam" Jego słowa, ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta, czytając z nich wszystko. - uwielbiam Cię... - powiedział, a ja posłusznie powtórzyłam, jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny. - nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie, a Ty zasłużyłaś na wiele więcej. - dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko - "odparłam". Jego wargi, przylegające teraz do mojego ucha, wygięły się w uśmiechu.

zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego  jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi  pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl  iż jest jedyną osobą  która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości  nie da zapomnieć  lecz pozwoli żyć normalnie  pamiętając.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2012

zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego, jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi, pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl, iż jest jedyną osobą, która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości, nie da zapomnieć, lecz pozwoli żyć normalnie, pamiętając.

łapiesz ustami mydlaną bańkę   błyszczy. uśmiechasz się  mimowolnie mrużąc oczy  pod których powiekami lśni iskierka szczęścia. wdychasz powietrze   zapach świeżości  i mijającego czasu. bańka pęka   nie znosząc lekkiego dotyku Twoich suchych warg. zamykasz oczy   spod powiek wypływa słona kropelka   to łza  łza żalu  bo wszystko tak szybko przemija.   veriolla

veriolla dodano: 7 maja 2012

łapiesz ustami mydlaną bańkę - błyszczy. uśmiechasz się, mimowolnie mrużąc oczy, pod których powiekami lśni iskierka szczęścia. wdychasz powietrze - zapach świeżości, i mijającego czasu. bańka pęka - nie znosząc lekkiego dotyku Twoich suchych warg. zamykasz oczy - spod powiek wypływa słona kropelka - to łza, łza żalu, bo wszystko tak szybko przemija. / veriolla

To ludzie ukształtowali moje myślenie o świecie  nie ja.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 7 maja 2012

To ludzie ukształtowali moje myślenie o świecie, nie ja. / fadetoblack

Umarłam. Ginęłam kilkakrotnie  gdy tylko odnosiłam porażkę w życiu. Milion małych pogrzebów  miliony zniczy  które zapalałam sama sobie. Nikt inny nie zdobył się na odwagę.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 7 maja 2012

Umarłam. Ginęłam kilkakrotnie, gdy tylko odnosiłam porażkę w życiu. Milion małych pogrzebów, miliony zniczy, które zapalałam sama sobie. Nikt inny nie zdobył się na odwagę. / fadetoblack

każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami  trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód  bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość  po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie  by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań  tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia  tych  na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów  niezałatwionych spraw z przeszłości  łapiesz oddech  siadasz  kończysz temat.   endoftime.

endoftime dodano: 7 maja 2012

każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie, by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć