Czasem, gdy zupełnie przypadkowo włączy mi się jedna piosenka na telefonie. Przypominają mi się chwile, te chwile ze stycznia. Niekiedy poleci łza, a niekiedy pojawi się uśmiech. Teraz jest obojętność i tym trzeba się w życiu kierować. Najlepsza metoda to taka, że ma się wyjebane, a bynajmniej trzeba mieć. Pokazać, że się potrafi. Nie można przecież ciągle żyć tym co było, bo trzeba żyć chwilą i lepszym jutrem.
|