gdyby każdy człowiek miał w życiu jedna szansę na naprawienie tego,co zrobił źle,co Ty byś naprawił? chociaż przez chwilę pomyślałbyś,że mógłbyś mnie odzyskać? że nasz świat znów mógłby być jednością,a my trzymając się za ręce moglibyśmy znów czytać prawdę ze swoich oczu? wydaje mi się,że nie. mimo setek,a może nawet tysięcy szczerych wspomnień,które mimo wszystkich prób zapomnienia masz jednak w sercu,nie potrafiłbyś naprawić życia,które zniszczyłeś. chociaż nie,nie zniszczyłeś. w sumie oboje jesteśmy tak samo winni. siedzieliśmy w tym razem,tak samo razem zaczęliśmy to burzyć i tak samo mogliśmy to naprawić,ale nie odstając od reguł,oboje tego nie zrobiliśmy. i została nam ta zgodność w życiowych zasadach,bo wiesz? gdybym ja dziś też miała taką szansę,na pewno nie wykorzystałabym jej na Ciebie. /dontforgot
|