Słońce paliło jak nigdy ,korzystając z okazji poszła się opalać. Leżąc i smażąc się beztrosko na słońcu poczuła chłód ogromny chłód.Ktoś obrał ją zimna wodą.Już miała zamiar wydrzeć się kiedy zobaczyła jego.Uciszyła się i mocno się do niego przytuliła. Po czym złapała za węża ogrodowego i obrała go całego.I powiedziała "-Co myślałeś że Ci odpuszczę kochanie?"On na to."-Kocham Cie ,normalnie Cię kocham"♥//miikii
|