Część 2.Wieczór godzina 21 widzi go kiedy szła z kumpelą.Siedział ze znajomymi na ławkach. Podeszła on jak zawsze zrobił swoje maślane oczka powiedział słodkim głosikiem "-cześć skarbie".Wtedy nie wytrzymała podeszła do niego zajebała mu w twarz najmocniej jak potrafiła na odchodne powiedziałą.-I nigdy więcej nie będziesz robił ze mnie kretynki. Wstał szybko i krzykną -O co Ci kurwa chodzi. -Po pierwsze kocie to nie kurwa tylko Dominika. A po drugie powodzenia z Darią słyszałam że całkiem dobrze się z nią bawiłeś. Więc szczęścia. Za plecami usłyszała tylko odgłosy jego kumpli wyśmiewających się z niego. A jaka była jej największa satysfakcja? ręka odbita u niego na twarzy przez dwa tygodnie.;]//miikii
|