Szła zapłakana przez park,usiadła na ławce obok przechodził pewien typek który po chwili się do niej dosiadł. Zapytał co się stało ona patrząc na niego i widząc to przejęcie w jego oczach,zaczęła opowiadać. Poszli na spacer ona dalej mówiła pomyślała że jest szczery mówił -Ten typ to skurwiel. Nagle dostała impuls spojrzała mu w oczu.Cisza.Pocałowali się zapłonął w nich ogień.Kiedy wstała rano zobaczyła że leży sama obok leżało 3 zł i malutki papierek a na nim`żeby nie było że za darmo`.//miikii [wzorowane na piosence Vixen-Romantyczka♥]
|