|
kavu_zet.moblo.pl
Są takie po których chce się napić.
|
|
kavu_zet dodał komentarz: |
26 października 2015 |
|
- Ostatnio mam permanentnego doła. - Permanentny to może być makijaż.
|
|
kavu_zet dodał komentarz: |
23 października 2015 |
|
W końcu mecz Lecha zakończył się zwycięstwem. Ostatnio rzadko mogliśmy się tym cieszyć, więc raduje podwójnie. #szczęście :) / Kavu
|
|
|
Nie chcę tu być, jak mam żyć na pokaz. Mówi to zwykła dziewczyna, która miała ogień w oczach.
|
|
|
Wszyscy moi byli kochankowie, nie myślcie o mnie źle, ale nie tęsknię za żadnym z was, tylko za sobą samą z czasów, gdy jeszcze byłam niewinna i nie miał mnie nawet ten chłopiec o brązowych oczach, którego ręka nieśmiało krążyła w okolicach mojego kolana. Jeśli to, co robiłam, było złe, chce by zostało mi to wybaczone. Przepraszam, Boże. Jeśli masz na to jakiś wpływ, nie karz mnie zbyt surowo. Będę już dobra, niekoniecznie grzeczna. Przynajmniej dla niego. W towarzystwie mogę być damą, w łóżku tak wyuzdana, że aż święta. Wszyscy moi byli kochankowie, zapomnijcie o mnie, bo nie mam dla was ani kawałka duszy. Mrugnę tylko i pójdę dalej. Tylko z nim. / Kavu Zet.
|
|
|
Mam to, czego nie ma w innych dziewczynach. Mam coś, o czym się nie zapomina. "Mam wszystko na co masz ochotę, kotku. Mam wszystko, czego chcesz i jeszcze trochę"
|
|
|
Nadchodzi czas nieistnienia i by żyć, musimy zniknąć. Pochować słowa na dno serca, zostawić myśli gdzieś w kieszeniach. Puste oczy, pełne butelki, puste butelki, pełne serce. Pokój zamknięty, przyszła wojna. Trzeba się schować. Nikt nie lubi, gdy ktoś wyróżnia się w tym tłumie. Nadchodzi czas nieistnienia i by żyć, musimy schować się pod powiekami. Nie mówić o tym, co nas boli. Wyrzucić myśli jak dynamit. / Kavu Zet.
|
|
|
Mówisz, że czekolada jest twoim przyjacielem, bo nie pyta, tylko rozumie? Nie dostrzegasz, że jest fałszywą suką i nie rozwiązuje twoich problemów, tylko sprawia, że tyjesz jeszcze bardziej. / Kavu Zet.
|
|
|
Jestem rozczarowana światem. To dobrze, bo rozczarowanie znaczy zdjęcie czaru. Pozbyłam się wszystkich iluzji. Nie jestem szczęśliwa, ale świadoma owszem. Nawet za bardzo. Już nie chcę się "nie poddawać". Wyrzucam broń, pasuję. Mogę się uśmiechnąć i schować do kieszeni słowa, którymi celnie ranię prosto w oczy. Prawda boli i jest taka, że gdyby nie on, nie trzymałoby mnie tutaj zupełnie nic. / Kavu Zet.
|
|
kavu_zet dodał komentarz: |
9 października 2015 |
|
Zastanowiłam się przez chwilę. W trasie czułam się wolna. Dobra, on wtedy nie czuł się wolny, bo był uzależniony od rozładunków i załadunków, ale ja patrzyłam na drogę i czułam to, że to jest właściwie prawdziwe życie. Nic więcej. Droga, która zwężała się w okolicach horyzontu, ale - gdy podjeżdżaliśmy bliżej, okazywało się, że to nie koniec i to było piękne. To przywracało wiarę w nieskończoność. Chciałabym jeszcze kiedyś pojechać tak prosto przed siebie. Pochłaniać wzrokiem zmieniający się krajobraz i wreszcie czuć, że świat jest mój, nawet jeśli to tylko chwilowe. Nie wiem, chyba właśnie tego potrzebuję, albo nie - potrzebuję jakiejś stabilizacji i poczucia, że wpływam na ten świat. Dobrej pracy, takiej, która sprawia, że ludzie stają się lepsi i zaczynają widzieć więcej. Bo sukces to nie tylko forsa. To coś całkiem innego, ale trzeba do tego dojrzeć. Chcę szerzej widzieć. / Kavu Zet.
|
|
|
|