|
Kiedyś Ci o tym opowiem. Obiecuję. Opowiem Ci jak bardzo Cię kochałam, jak bardzo tęskniłam, jak bardzo Cię nie było. Obiecuję. Opowiem też o tym, ile dałeś mi szczęścia, a o ile więcej cierpienia i łez. Obiecuję. Opowiem Ci o tym, jak pokonywałam kolejne etapy życia bez Ciebie. Opowiem o tym jak bardzo nie wychodziło. O tym, jak bardzo chciałam, by nie wychodziło. Obiecuję. Opowiem, jak bardzo nie dawałeś mi zapomnieć o sobie, a jak bardzo starałeś się do siebie nie przywiązywać. Opowiem. Obiecuję. Opowiem Ci o tej puste, którą czułam każdego dnia. O sztucznie naklejanym uśmiechu na twarz. Opowiem o nieprzespanych nocach, tonach chusteczek, paczkach papierosów i wyjaranej trawie. Obiecuję. Opowiem o tym, jak mnie powoli niszczyłeś, być może nieświadomie, a jednak. Opowiem. Obiecuję. A wiesz, co teraz? Teraz przestanę Cię kochać. Przecież obiecałam...
|
Dodaj komentarz
