Dałaś mi zazdrość, oskarżenia, kłamstwa, ciszę, manipulację, okruchy obecności i nazwałaś to miłością a kiedy odszedłem bo nie chciałem dalej twojej i mojej krzywdy, ty oskarżyłaś mnie o brak miłości, gdy ufałem, czekałem, byłem szczery i zawsze dla Ciebie aż wyniszczony, straciłem wolę życia. Uważasz, że nie doceniłem twojej miłości a ja myślę, że ty nawet nie wiesz czy ona jest.
|