W świetle królującego słońca widzę drogę do nikąd, wyrywam się z potrzasku twoich sprzecznych sygnałów, moich obłąkanych myśli i zdaję się na podmuchy losu. Może się spotkamy za kilka dni a może zapomnę o Tobie na zawsze, niech ten wiatr zdecyduje. Dziś odkładam uczucia na półkę choć lubię tę historię.
|