.Echem dzięków piosenek wracasz i znów ściskasz mnie w dołku słowami, myślami. Jedyna, którą pragnąłem choć nie spotkałem, jedyna, która dotknęła i wyrwała wszystkie cząstki mej duszy,. Tańczyłaś mi w sercu w rytmie szczęścia odnalezienonych nadziei, skruszyłaś wszystko gdy wróciłaś z podróży. Nic nie będzie już takie samo, nic już nie odda mi ciebie na wyłączność. Nie wiem czy warto wierzyć, czy lepiej zostawić marzenia w grobie naszych chwil. Stoję nad zdaniem, które mógłbym wysłać ale jesteś zbyt daleko, choć odczytasz wszystko co napiszę. Kochałem Cię, mogłem kochać zawsze.
|