Dawno temu rezygnowałem bo bałem się że zawiodę, teraz już się nie staram gdy wszyscy zawiedli. Spoglądam na ciebie i wiem ile sił musiałbym zużyć, mógłbym. Lecz rozbiję wszystko o poprzeczki moich oczekiwań, czar przyśnie, zabraknie sił i przemkniesz obok, na odległość palcy, które schowam w pieści zaciskanej rozczarowaniem.
|