Czy na prawdę w tych czasach odległość to powód to tego, zeby nie być razem. Dlaczego do cholery nie zaryzykuje. Nie zmieni czegos w swoim życiu zeby bylo lepiej. Dlaczego odrzuca szansę na szczęście? Przecież widzę jaki jest szczęśliwy ze mną. Nie rozumiem jego decyzji. Ja zrobiłabym wszystko zeby szczęściu pomoc, żeby sie mnozylo. Dla miłości warto sie poświęcać. Moze kiedyś to zrozumie, ze popełnił błąd rezygnujac ze mnie.
|