Wokół głowy zebrały się stada emocji. Jest ich tak wiele. Nie potrafię już rozpoznać uczuć, wszystkie mieszają się, nadchodzą. Pośrodku człowiek, myślący, że wie i potrafi, starający się panować na zwierzętami wewnątrz siebie. A one chcą rozszarpać, niszczyć, ulegać żądzą i pożerać. Używam narzędzi aby mnie nie dopadły ale tylko daję im czas aby się mnożyły i rosły. W końcu przysnę i pochłoną mnie wszystkie.
|