Lista twoich kochanek nie jest krótka, ale zawsze mówiłeś, że i tak jestem najważniejsza..
Kochanie, „mężu”, przyjacielu. Więc to właśnie tu nastąpił koniec, to tu jest właśnie ta granica, której przekroczyć nie potrafię. Długo odzierałeś mnie z godności, zapewniając, że kochasz, że jestem „jedyna”. Jedyna nigdy nie byłam, zdradzasz mnie odkąd „jesteśmy razem.” Inaczej nie umiesz być „w związku.„
|