Zrób więcej miejsca, bo przszła jesień. Musisz gdzieś pomieścić te wszystkie liście i wyjąć te stare piosenki, odkurzyć kilka wspomnień. Bo jesień lubi być karmiona wspomnieniem. Musisz przygotować koc, aby okrywać tęsknotę i kawę. Będą parowały twoje oczy, we mgle zobaczysz to, co już dawno się skończyło. Bo jesień tak już ma - choruje na stare, na pamiątki, na mgłę. Lubisz sine poranki, dłonie chłodne, kawę w przydrożnej kawiarni? Lubisz czas, który sączy się i oplata nagie drzewa, nagą duszę? Lubisz te stare, zakurzone uliczki w parkach, w których lato huczało i krzyczały dzieci z cukrową watą? Już stały się chłodne i puste, spokojne i zamyślone. Lubisz pochylać myśli nad kawą i tak zwyczajnie czasem odpływać w półmrok? Ja lubię.
Zrób więcej miejsca, bo właśnie przyszła jesień.
|