Czasem żałuję, że nie można cofnąć się w czasie. Wiem, że nie ma złych decyzji, są tylko takie, przez które zbaczamy ze wstępnie obranej ścieżki. A jednak żałuję. Wydawałoby się, że po każdym rozczarowaniu rusza się dalej, zostawia się wszystko za sobą. Ja jednak nie potrafię. Odnoszę wrażenie, że moje serce celowo trzyma się bardzo dalekich wspomnień. A to boli. Bo nic nie rani mocniej niż złudna nadzieja i stracony czas. / tonatyle
|