A nie mogę tego wszystkiego mówić, bo już nie mam takiego zaufania do Ciebie. To jest bardzo, bardzo smutne.. Miałam do siebie ogromny żal, bo w zasadzie dałam się na to wszystko nabrać. Na co nabrać? na wszystko co do mnie pisałeś, mówiłeś, a wcale nie musiałeś tego robić, nie oczekiwałam od Ciebie nic. Sam z siebie pisałeś wszystkie te rzeczy, przez które serce mi rosło, a później zrobiłeś tak, że pękło. Nie mam Ci nic za złe, lecz rozmawiać z Tobą tak jak kiedyś już nie potrafię, to co było nie wróci
|