Kochała emocje, ich wybuchowość i zmienność. Przelewanie tych złych w te dobre, jeszcze intensywniejsze. Chciała Cię tego nauczyć, lecz byłeś niepojętnym uczniem. On wiedział co chodzi, chciał jednak nie potrafił wcielić ich w życie. Cóż się mu dziwić. Całe życie chował je po kieszeniach, udawał, że nie istnieją. Nie z każdej skały wypływa potok. / aneczka_xdd
|