Zawsze panicznie bałam się samotności. Świadomość bycia samemu, bez bratniej duszy, wywoływała strach i łzy. Teraz, kiedy w końcu mnie dopadła, zaczynam się do niej przyzwyczajać. Niesamowite, jak do wielu rzeczy jesteśmy w stanie się przywyknąć. / tonatyle
|