i w pewnym momencie uświadamiasz sobie, że już nie szalejesz na jego punkcie, nie skaczesz gdy tylko pojawi się na facebooku, nie biegniesz do telefonu z prędkością światła, gdy tylko usłyszysz dźwięk wiadomości.. ale nadal jesteś w stanie zrobić dla niego więcej, niż dla innych.
|