Pierwszy raz od 5 dni byłem w pracy, mieliśmy te dni spędzić razem, wiesz? Czułem się jak cień, nie jestem już najlepszy, nie potrafię się na niczym skupić. Każdy mnie pytał co się dzieje, czemu jestem taki blady, że wyglądam na chorego. Choruje, na miłość do Ciebie, nie umiem już normalnie funkcjonować. Cały czas nachodziły mnie negatywne myśli, ciągle śpiewałem kołysanke z filmu "przebudzenie", czuje się tak jak tam jest zaśpiewane. Chciałbym abyś mnie przytulił i powiedział, że wszystko będzie dobrze. Mam już dość tych stawianych krzyżyków na mnie. Pewnie pomyślisz, że użalam się nad sobą ale ja już na prawdę nie potrafię pozytywnie myśleć o sobie. Swoim zachowaniem zabiłem w Tobie to co do mnie czułeś. Tak bardzo mocno Cię kocham.
|