(2) Wcześniej tego nie doceniałem a dziś cieszyłem się z każdego słowa które do mnie wypowiedziałeś, mimo tego, że rozmowa nie należała do przyjemnych. To co teraz czuje jest czymś strasznym, chciałbym dać Ci spokój ale nie potrafię, nie chce o Tobie zapomnieć, chce moc Cię po prostu kochać. Przed oczyma przelatuja mi nasze wspólne chwilę, wycieczki, spacery, wygłupy, zdjęcia... Gdzie się podziała ta nasza radość z tego że mamy siebie? I znów zaczynam się dusić, znów zaczynam się panicznie bać.
|