Dziś mija dwa tygodnie odkąd widziałem Cię po raz ostatni. Chciałbym kiedyś jeszcze raz zobaczyć Twoją piękną twarz, dotknąć Twoich cudownych dłoni, przytulić się do Twojego ciała. Tęsknię za Twoim spojrzeniem, żartami, gestami. Chciałbym abyś znów był, dalej mnie kochał, nie opuszczał. Moment naszego rozstania był dziwny, głupi i niezrozumiały. Gdybym mógł cofnąć czas, postąpił bym inaczej. Czuję straszny ból i pustkę w sercu, coś pękło, zniknęło i być może już nigdy nie wróci. Byłeś moja miłością i szczęściem, przepraszam, że ja nie potrafiłem Ci tego dosadnie okazać, bo dziś byśmy byli w całkowicie innym miejscu, razem. Brakuje mi Ciebie w każdym momencie życia, do tej pory byłem szczęśliwy, nie martwilem się o jutro, a dziś gdy zasypiam chciałbym się więcej nie obudzić, zasnąć na zawsze z uczuciem, którym Cię darzę. Nie chce prowadzić, życia bez Ciebie. Pierwszy raz od niespełna 3 lat, nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Chciałbym zniknąć...
|