"(...) ona pyta, dlaczego byłem dziś smutny i ja odpowiadam, i ona kiwa głową, bo ją bolę w tak wielu niewłaściwych miejscach, w tak wielu zawodzeniach, w takich słowach że wstyd i żal, i kurwa, że naprawdę, że miało być inaczej, i pyta czy możemy te dwie ostatnie minuty spędzić przytuleni, więc we mnie jest niewiele wiary, ale masa, masa miłości.
Rozkładam, bezradny, rozkochane ręce."
Ochocki, Vithren "Łuny twojego uśmiechu"
|