W dzisiejszych czasach nie stać ludzi na rozmowę, ciągle mają inne sprawy,ciągle inne wymówki , byle by nie spojrzeć sobie w oczy. Nie umiemy stanąć twarzą w twarz z problemami. Boimy się słów,których możemy usłyszeć, boimy się prawdy,która może być tą rzeczywistą sprawą , w której się znajdujemy. Ja sama się boje.. tak ja, boje się usłyszeć gorzkich słów, bo dopiero wtedy uświadomię sobie,że człowiek musi być odpowiedzialny za czyny ale też słowa. A ja czasem więcej gadam a mało robię, duże chce, a nadal stoję w miejscu.
|