Sprawia ze unoszę się trzy metry nad niebem , ze chce zatrzymać czas , mimo ze zawstydzam się jak mała dziewczynka na szkolnym przedstawieniu która nerwowo co chwile poprawia włosy ,
Sprawia ze ręce mi drżą do tego stopnia, ze nie wiem co z nimi zrobić wiec odpalam kolejnego papierosa ,
jego uśmiech koi rany , i sprawia ze się uśmiecham co aktualnie nie jest wcale łatwe , kurwa szczerze jest niewykonalne .
Dlatego Zostań , proszę , obiecaj ze już nigdy nie odejdziesz , nie znikniesz , nawet na chwile , nie chce znów Cię stracić
|