Teraz już wiem że to nie moja wina tylko Twoja "kruszynko". Dałem więcej niż miałem, dałem Ci to czego nikt nigdy nie dostał a Ty potraktowalas mnie jak zabawkę, nie było nikogo to ja byłem dobry. Taki facet dla zabawy, zapchaj dziura, fajny rezerwowy a wystarczyło kilka dni byś moje serce potraktowala jak szmate do podłogi. Przepraszam potraktowalas mnie jak szmate, zero szacunku więc nie oczekuj że ja Ci okaże jakiś szacunek.
|