Przekonałam sie, że ludzie w dzisiejszych czasach NIE MAJĄ SERCA.
Ich wrażliwość mieści się w łyżeczce od herbaty.
Dawniej bali się piekła, mieli wyrzuty sumienia a teraz... ludzie są puści!
Ważne są ich własne potrzeby, które realizuja z uśmiechem na twarzy raniąc innych,
rozbijając związki, niszcząc innym zdrowie, szczęście, spokój i zycie.
Nie mają w sobie ani krzty empatii, zrozumienia.
Nic ich nie obchodzi oprócz ich własnych czubków nosa.
Nie biorą nic do siebie, bo przecież to, ze kogoś niszczą nie jest ich winą.
To wina niszczonego.
Zawsze.
|