Nie mów mi: "będzie dobrze", kiedy ja wiem, że nie będzie. Jak ja nie lubię, kiedy jestem w rozsypce, mój świat się rozpierdziela na drobne kawałeczki, a ktoś wyskakuje, że będzie dobrze. Fakt, kiedyś na pewno będzie, ale nie teraz. Teraz to ja mam ochotę poużalać się nad sobą, poprzeklinać, mam ochotę rzucić talerzem o ścianę. I krzyczeć, że mi źle. I pozwól mi na to, nie wyskakuj z farmazonami, że za chwilę mi ulży. Bo nie ulży. Bo potrzebuję czasu, bo muszę się wybeczeć, wyżalić, muszę w sobie przerobić ból. A potem się podniosę. (...) Bo jak to mówią, są takie dni, że kurwa mać to za mało.
— Gabriela Gargaś - "Minione chwile"
|