Kiedyś pisałem, że faceci milczą, bo tak im wygodniej, podejrzewam, że od tego czasu nic się nie zmieniło. Jednak chodzi mi po głowie myśl, że to każda z Was może spróbować od czasu do czasu, no bo nie non stop, bo pierdolca można dostać, namówić go na rozmowę. Potrzebne do tego są tylko dwie rzeczy: twarde tępe narzędzie, żeby rozbić skorupę milczenia i jakaś forma nagrody za podjęty wysiłek. I to może się udać! A Tobie co szkodzi spróbować się przed nią otworzyć, kurwa, przecież ją kochasz, przecież jak nie przed nią to przed kim? Słuchaj i mów -nie, nie jednocześnie. Inaczej. Słuchaj tego, co do Ciebie mówi, zastanów się nad tym i powiedzieć, co sądzisz na ten temat. I tylko patrzeć ja w Waszym związku zaczną dziać się cuda. / Nawrocki.
|