mam wciąż bezczynne ręce
i puste mam ramiona
i wiem ze nie odejdą stad bez ciebie
choć jesteś wciąż nie moja
znów drażniony pięknem
unoszę się na wietrze
i łowie twoich oczu błysk
dla ciebie cały jestem
jak diamentowym wiertłem
kruszysz moje serce
kiedy nie chcesz ze mną być dziś już wiem
ze zapłacę od miłości podatek
i nie zmieni niż twój uśmiech
nie zmienią łzy
wiem co będzie później
mało zysków i strat
ale nie zostawię cię, nie pójdę
będę tam gdzie ty
|