Nigdy przedtem nie byłam aż tak bardzo zagubiona. Jak mała dziewczynka, która dopiero co nauczyła się chodzić, a przed nią jeszcze tyle nowych wyzwań. Wystarczyło parę dni, żeby cały mój świat zawalił się przed moimi nogami i zdeptał resztki nadziei, że cokolwiek jeszcze w życiu mi się ułoży. Byłam zaślepiona miłością, myślałam, że jeśli ja się poświęcę to ktoś to doceni i zrobi dla mnie to samo. Dlaczego więc teraz zostałam sama? Ze złamanym sercem, łzami, które codziennie wieczorami szpecą moje policzki i ogromną ilością wspomnień, których nie potrafię wyrzucić z głowy? / mabelle
|