Przede mną stoi trzyletni chłopczyk o przenikliwych niebieskich oczach. Za kilkanaście lat dziewczęta będą tonąć w tych oczach. Będą dzwonić do tych oczu i prosić o spotkanie. Będą z ich powodu płakać, a jeśli oczy spojrzą na nie w odpowiedni sposób, będą pięknieć z każdą sekundą. Ale to jeszcze nie teraz, jeszcze trzeba poczekać, aż się postarzejemy.
|