myśli o tym co mogłeś do niej napisać rozrywają mi serce. każde spojrzenie na telefon i niezobaczenie wiadomości od ciebie krzyczy pustką. dźwięk nadjeżdżającego samochodu z cichą nadzieją, że to jednak ty. to za dużo. za dużo by żyć normalnie. może to za dużo by w ogóle żyć./whoami
|