To jest ten dzień. Wychodzisz że znajomymi by zapomnieć o tym całym życiowym bałaganie. Zakładasz pierwszą lepszą kieckę włosy spinasz w kok. Wyglądasz bynajmniej przeciętnie gdy stać Cię by wyglądać lepiej. Nie stroisz się. Bo i po co. Tak jest dobrze. I nagle spotykasz Go. Jak grom z jasnego nie nieba. Przeciętny niebieskoki brunet a dla Ciebie? Szczęście w jednej osobie. To ta twarz którą chcesz widzieć codziennie. Już zawsze i zawsze. Bo nie musisz być idealny zeby być wymarzony 💓
|