Popadam w paranoję. Gdy tylko poczuję zapach proszku do prania, którego używasz, ręce zaczynają się trząść, serce przyspiesza jakby zaraz miało wyskoczyć z klatki piersiowej a myśli gnają w zawrotnym tempie. Czas zwalnia swój bieg i zamarza na chwilę aż nie dotrze do mnie, że nie ma zagrożenia w postaci Twojej osoby.
|