Chyba każdy z nas przejechał się kiedyś na kimś. Dostał w twarz ze słowa albo z liścia. W zasadzie to obojętne, bo ból i tak był intensywny. Kiedy zawód. Miłosny czy rzemieślnik - nieważne. Chyba każdy miał zły czas. Czas rozczarowania, zawiedzionych nadziei i snów. Każdy znosił brzydkie słowa i nie zawsze bywało różowo. Ale przychodzi moment, że trzeba wstać. Iść dalej.
Mamy cieszyć się światem, uśmiechać. Jednak, nauczeni doświadczeniami, musimy także uważać na świat i złe adresy.
|