Był wersją skomplikowanych myśli i uczuć, których nikt nie potrafił zrozumieć. Jednak najbardziej denerwowało ją to, że potrafi on bez żadnego wysiłku obudzić coś, co w sobie uśpiła, bała się tego. Mogła stracić kontrolę i iść o kilka kroków za daleko, on mógł sprawić, że zaboli. I równie źle jej było, gdy on był za daleko, żeby móc rozwiać te obawy. Jedni twierdzą, że miłość nie istnieje, inni że to nie szkodliwe, jeszcze inni, że nie ma nic ważniejszego od niej. Kiedy przy nim była po prostu o tym wiedziała... - Twój Gentleman
|