Po trzech tygodniach życia pomiędzy pracą, a pracą postanowiliśmy wyjechać, na chwile, tylko My, gdziekolwiek, spakowaliśmy plecaki i wsiedliśmy w pociąg do Wrocławia, wynajeliśmy hostel i nie zwracaliśmy uwagę na nic. Cały dzień szukaliśmy krasnali, spacerowaliśmy, a On kupował mi kwiaty i mocno trzymał mnie za rękę i otulał do snu. Odpoczęliśmy, od całego świata, a Ja tylko uświadomiłam sobie że z dnia na dzień kocham Go coraz bardziej. /r,óbcochcesz
|