Mam chandrę, malutkiego kaca i strasznie, strasznie chce mi się z tobą pogadać (...) Całuję cię, gdzie sobie życzysz, jeśli w ogóle sobie życzysz (...) A jeżeli sobie nie życzysz, to nie całuję cię w ogóle nigdzie i jest mi jeszcze smutniej niż było dotąd. ”
— Jeremi Przybora do Agnieszki Osieckiej (24.02.1964 r.)
|