I dlatego będę chciał do Ciebie wracać nawet z najdalszych wojaży by patrzeć jak zasypiasz, by jeść z Tobą śniadania w tej kuchni pachnącej poranna kawą.
Będę mówił Ci pieszczotliwie "Mała", ale chcę byś w moich oczach zawsze była wielką kobietą, która przy tych wspólnych śniadaniach opowie mi o swoich pasjach, planach i poglądach. Chcę byś miała klasę i styl. Byś miała zawsze swoje zdanie i swój świat, w którym będę częstym gościem, bo w porównaniu do tych wszystkich pretendentów do ciepłych kapci nie boje się silnych kobiet, one mi imponują. (2) - z cyklu - moja druga połowa przemawia.
|