Kocham mojego przyjaciela, który zadzwonił do mnie o 2 w nocy, żeby powiedzieć, że za mną tęskni. Zapytać co u mnie, wyznać, że tęskni za moim śpiewem pod prysznicem i tostami, które żartobliwie nazywał "najlepszymi na świecie" tylko po ty abym to ja je robiła bo sam był zbyt leniwy. Kocham nasze nocne rozmowy co jakiś czas. Kocham jego głupie pomysły. Kocham jego troskę, uwielbiam, że zawsze mogę na niego liczyć. I zawsze gdy rozmawiamy w nocy jesteśmy prawdziwi, inni niż za dnia. Będę tęsknić, M. Jesteś cholernie dobrym człowiekiem. Kocham, na zawsze. / rebel angel
|