z każdym kolejnym słowem, kolejnym dotykiem jest mi bliżej i mocniej do Ciebie. gdy tuląc w ramionach całujesz mnie w czoło jak dziecko bez błędów i grzechów wiem, że kolejne chcę popełniać z Tobą. gdy dotyki ust zostawiasz na powiekach, znikają mi złe obrazy i budzić się bez Ciebie już nie chcę. niemożliwego pragnę, by chwile w wieczność, która nie istnieje, zamienić. przecież pomimo blizn na sercu człowiek oswaja się najbardziej.
|